Dziś zakochane ptaszki, bo poczułam zalążek wiosny.
Byłam dziś u rodziców, pod Warszawą i ptaszki już zaczęły ćwierkaj jak szalone. Dlatego postanowiłam, że to właśnie będzie moją inspiracją.
Dzisiaj głównym bohaterem jest lakier Essence, Love letters 021 I Got a Crush On Blue! . Pokochałam go, 2 warstwy do pełnego krycia, schnie naprawdę ładnie, pędzelek w sam raz jak na moją płytkę.
Oczywiście nie sugerujcie się moimi zdjęciami jeśli chodzi o odcień, bo robię je póki co telefonem, nie potrafię uchwycić koloru odpowiednio, każde zdjęcie wychodzi inne i ogólnie masakra.
Na wierzch dałam jak zawsze Sally Hansen Insta-Dri, tylko poniosło mnie z grubością warstwy dlatego też pojawiły się bąbelki.
Jeśli chodzi o Essence to czekam na nowości, które ponoć weszły już do niektórych sklepó, ale u mnie niestety jeszcze ich nie ma :(
Podoba mi się pomysł ptaszków z literkami ;D
OdpowiedzUsuńŚwietne zdobienie:)
OdpowiedzUsuńTe ptaszki są genialne!
OdpowiedzUsuńPomysłowo wykorzystany lakier od Essence ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! :)
OdpowiedzUsuńAle genialnie Ci wyszły! *.* Bardzo mi się podoba tu u Ciebie, uwielbiam takie słodko-urocze klimaty <3 A ten lakier mam, ma śliczny kolor! Też czekam na nowości z Essence - zakochałam się w ich nowym różowym piasku... ;)
OdpowiedzUsuńRewelacja te ptaszki:) Malowane lakierami czy farbkami?
OdpowiedzUsuńFarbkami:). Lakierami lubię tylko za pomocą sondy.
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny za miłe komentarze:*
OdpowiedzUsuńPiękne zdobienie :) Bardzo precyzyjnie, uroczo wygląda :)
OdpowiedzUsuńfajne ptaszki ;)
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł z tymi ptaszkami ;)
OdpowiedzUsuńale świetne! :)
OdpowiedzUsuńmasz nie tylko talent, ale i super pomysły :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł.. Bardzo oryginalny :)
OdpowiedzUsuń